KOMUNIKAT DLA RODZICÓW
URUCHAMIAMY GRUPOWE E-MAILE. KAŻDA GRUPA MA SWÓJ ADRES E-MAIL, KTÓRY POMOŻE PAŃSTWU W KONTAKCIE Z NAUCZYCIELAMI. POD TYMI ADRESAMI WYCHOWAWCY GRUP SŁUŻYĆ BĘDĄ PAŃSTWU RADĄ I POMOCĄ NP. W REALIZACJI ZADAŃ ZAMIESZCZANYCH NA NASZEJ STRONIE. PROSIMY ŚMIAŁO KIEROWAĆ DO NAS WSZELKIE ZAPYTANIA DOTYCZĄCE DZIECI – POZOSTAŃMY W KONTAKCIE! RÓWNIEŻ TAM CHĘTNI PAŃSTWO WYSYŁACIE OD TERAZ ZDJĘCIA PRAC DZIECI (DZIAŁAŃ PROPONOWANYCH PRZEZ NAS, ZADAŃ KONKURSOWYCH, LUB WSZYSTKIEGO TEGO, CZYM CHCIELIBYŚCIE SIĘ Z NAMI PODZIELIĆ). OTO LISTA ADRESÓW:
GRUPA I – przedszkole127grupa1@gmail.com
GRUPA II – przedszkole127grupa2@gmail.com
GRUPA III – przedszkole127grupa3@gmail.com
GRUPA IV – przedszkole127grupa4@gmail.com
GRUPA V – przedszkole127grupa5@gmail.com
GRUPA VI – przedszkole127grupa6@gmail.com
Serdecznie zapraszamy do kontaktu 🙂
KOMUNIKAT DLA RODZICÓW
SZANOWNI PAŃSTWO!
Przedszkole przygotowuje się do otwarcia w nowym reżimie sanitarnym. Prosimy o przemyślenie i podjęcie decyzji, czy dziecko będzie przyprowadzone do przedszkola.
Pierwszeństwo mają dzieci dwojga rodziców pracujących, szczególnie w zawodach medycznych, służbach mundurowych, handlu i przedsiębiorstwach produkcyjnych.
Na naszej stronie będą zamieszczone informacje, z którymi każdy z zainteresowanych rodziców będzie musiał się zapoznać i potwierdzić podpisem.
Prosimy o kontakt e-mailowy z wychowawcami grup (adresy e-mail grup znajdują się na stronie). Ze względu na istniejącą sytuację i ograniczoną liczbę miejsc przyjmowane będą dzieci uprzednio zgłoszone e-mailowo. Prosimy zaznaczyć godziny, w których dziecko miałoby przebywać w przedszkolu, gdyż od tego zależy harmonogram pracy grup. Uprasza się również o śledzenie strony przedszkola, gdzie będą na bieżąco zamieszczane wszelkie informacje.
25-29.05.2020 r.
Witajcie, kochane dzieci!
W tym tygodniu zapraszamy na zajęcia o RODZINIE. Przedstawiamy dużo piosenek, gier i kart pracy już w poniedziałek. Prosimy, podzielcie sobie zabawy, bo to propozycje na CAŁY TYDZIEŃ!
Każdy z nas żyje w rodzinie. Niektóre są duże, a inne małe. Nie ma znaczenia, jaka to rodzina… najważniejsze, aby panowała w niej MIŁOŚĆ i TROSKA.
Poniżej przedstawiamy zdjęcia różnych rodzin. Pamiętajcie, że mimo, iż najczęściej rodzina to mama, tata i dzieci, to czasami jest całkiem inaczej… Bywa, że z dzieckiem mieszka tylko mama, albo sam tata. Czasami dzieci wychowuje babcia lub ciocia… ale tak kochane jak mama lub tatuś 🙂 To dość skomplikowane… ważne żeby dorośli opiekunowie i dzieci baaardzo mocno się kochali i opiekowali sobą nawzajem, prawda 🙂 ?
Wszystkie zdjęcia pochodzą z Internetu
Posłuchajcie teraz piosenki o rodzinie. I zaśpiewajcie głośno refren:
NAJLEPSZA DRUŻYNA TO MOJA RODZINA!
Rodzina to także dalsi krewni, to osoby, które nie mieszkają z nami, ale często spotykamy się z nimi podczas świąt lub uroczystości rodzinnych. To babcia, dziadek, ciocia, wujek, kuzynka i kuzyn.
Zagrajcie teraz w grę! Ktoś dorosły na małych kartkach pisze imiona wszystkich członków rodziny, tych których znacie. Waszym zadaniem jest losowanie karteczek. Potem zgadujemy który członek rodziny kryje się pod wylosowanym imieniem… Ania to kuzynka. Basia to babcia. Janek?… To starszy brat. A kto to jest Agnieszka? To ciocia… mama Ani…. Mieszkają z wujkiem Pawłem! Prawda, że to niełatwe?
Mały Lolo postara się Wam jeszcze raz wytłumaczyć zawiłości rodzinne :-).
Aby lepiej zapamiętać kto jest kim w rodzinie można narysować drzewo rodzinne (genealogiczne).
Czyli taką mapę rodziny. Oto wzór i karta pracy.
Rodzice zawsze pomagają i dbają o Was prawda? Mają mnóstwo obowiązków… zawsze jednak znajdują czas dla Was. Pamiętajcie Mama i Tata to nie roboty :-).Też potrzebują drobnej pomocy od Was. Zaśpiewaj więc wesoło:
„Mama i tata to nie są roboty.
Podwijaj rękawy – bierz się do roboty!”
Opowiedz, jak możesz pomóc mamie i tacie lub cioci i babci.
Członkowie rodziny zgubili swoje ulubione przedmioty. Bądź pomocny i odnajdź zguby.
Możesz też pokolorować obrazek.
Pamiętajcie, że rodzicom należy się szacunek i głośne dziękuję 🙂
Zróbcie im przyjemną niespodziankę – nauczcie się wierszyka na pamięć i powiedzcie go najładniej, jak potraficie swoim kochanym rodzicom!
Jadwiga Kaczanowska
„Mama i Tata”
Mama i tata to świat nasz cały,
Ciepły, bezpieczny, barwny, wspaniały,
To dobre, czułe, pomocne ręce
I kochające najmocniej serce.
To są wyprawy do kraju baśni,
Wakacje w górach, nad morzem, na wsi.
Loty huśtawką, prawie do słońca
Oraz cierpliwość co nie ma końca.
Kochana mamo, Kochany tato
Dzisiaj dziękować chcemy Wam za to,
Że nas kochacie, że o nas dbacie
I wszystkie psoty nam wybaczacie.
Oto piosenka na ten temat… kto wrażliwy niech nie słucha ;-). Opiekunów prosimy o podjęcie decyzji czy sytuacja rodzinna dziecka pozwala na odsłuchanie piosenki. Nie chcemy sprawić nikomu przykrości!
Nasi kochani, we wtorek DZIEŃ MAMY (26 maja)! I specjalne zadanie dla Was. Poproście brata, siostrę, tatę lub babcię, żeby wycieli wam małe kolorowe serduszka. Serduszka składamy na pół… to potraficie sami. Potem naklejamy tak, żeby było najpiękniej :-). Z serduszek robimy kwiatki, baloniki lub może nawet motylki. Potrzebny tylko klej i kartka. Na pewno sobie poradzicie!
W prezencie za ciężką pracę i waszą aktywność dwie bajki: „Bolek i Lolek” oraz „Peppa”.
Obie o niespodziankach dla mamy!
Do zobaczenia w następny poniedziałek! 🙂
Piątek, 22.05.2020 r.
Dzień doberek, miśki!
Miło Was znowu widzieć! Dzisiaj zaczniemy sobie od wiersza Agnieszki Borowieckiej pt. „Powierzchowność jeża”. „Powierzchowność” to wygląd zewnętrzny, a wszyscy dobrze wiemy, z czego znane są jeże! Ale czy to, jak wyglądają przesądza o ich charakterze? Koniecznie przeczytajcie proponowany wiersz z rodzicami i zacznijcie rozważania! 🙂
Każdy wie, że zwykły jeż
to dość niebezpieczny zwierz,
bo na grzbiecie zamiast pierza,
futra, sierści czy pancerza
każdy jeż – to mógłbym przysiąc –
kolców ma przynajmniej z tysiąc.
Stąd więc niesie się nowina,
wiedzą o tym nawet w Chinach,
że też z jeżem nie ma żartów.
Nie dobijesz z jeżem targu.
Lepiej w porę zejść mu z drogi,
bo jak mówią: „Jeż jest srogi!”
Czy to prawda? Któż to wie?
Może tak, a może nie.
Jeż jak jeż – ma kolce, owszem.
Ale jeśli jest pechowcem?
Groźny wygląd o czymś świadczy,
lecz mu z oczu dobrze patrzy.
Znałem wszak jednego jeża,
który z żalem mi się zwierzał,
że go boli taka sława,
zła opinia i obawa,
bo choć groźny jest z pozoru,
to nie zrobi nic nikomu.
Ale tak już zwykle bywa,
że zła sława zbiera żniwa
i choć jeż potulny, miły,
zwierz zupełnie nieszkodliwy,
to my zamiast dojść do sedna
ot, widzimy kolce jednak.
Morał z tego sklećmy zatem,
jak jeż jeżem, a świat światem,
– nie daj zwieść się podłej sławie,
złej opinii i obawie
i nie rzucaj czczych osądów,
znając kogoś ot, z wyglądu.
A teraz postarajcie się odpowiedzieć na następujące pytania:
1. Dlaczego jeż cieszy się złą sławą?
2. Jak rozumiesz morał wierszyka zawarty w ostatniej zwrotce?
3. Czy znasz kogoś, kto na pierwszy rzut oka nie wydawał się sympatyczny, a po lepszym poznaniu okazał się dobrym kolegą czy przyjacielem?
4. W świecie rzeczywistym kolce służą jeżowi przede wszystkim do obrony przed napastnikami. Czy znasz inne sposoby, w jakie zwierzęta chronią się przed niebezpieczeństwem? Pomyśl na przykład o żółwiu, zającu, kameleonie, skunksie, osie, grzechotniku, patyczakach… Może przyjdą ci na myśl jeszcze inne przykłady?
Umieszczone poniżej zadania pomogą Wam w rozwoju umiejętności logicznego myślenia, wnioskowania, a także kompetencji społecznych (to trudne słowa, ale Wasi rodzice wiedzą o co chodzi 🙂 )..
Obrazek po lewej stronie przedstawia cztery sytuacje, do których należy dopasować odpowiednie postacie z obrazka po prawej stronie. Dzięki emocjom wyrażonym gestach, czy minach myszki po prawej stronie można wyobrazić sobie, czego doświadczyła. Do której scenki z kolorowej ilustracji byście ją dopasowali? Do dzieła! 🙂
Posłuchajcie bajki Blanki Baranowskiej pt „Wiewiórka i ślimak” z serii „Leśni przyjaciele”, a następnie rozwiążcie łamigłówkę.
Udało się Wam uporać z łamigłówką? To wspaniale! W takim razie zróbcie sobie przerwę na krótką gimnastykę – Wasze ciała i mądre główki z pewnością tego potrzebują! 🙂
Gotowi na dalszą przygodę w świecie emocji i uczuć? Przyjrzyjcie się uważnie obrazkom i spróbujcie opowiedzieć mamie lub tacie, co takiego przydarzyło się Dominice i Julkowi na spacerze.
Jak nazwalibyście uczucia, które pojawiły się u dzieci? (zaskoczenie, smutek, żal, radość z dzielenia się)
Wykonajcie jedno z poniższych zadań (oczywiście, jeśli ktoś ma ochotę może wykonać je wszystkie 🙂 ):
Na zakończenie obejrzyjcie przepiękną bajkę z morałem…
Dowodzi ona, że czasem słowa wcale nie są potrzebne, wystarczy mieć dobre i wrażliwe serduszko 🙂
Plakat poniżej przypomina o paru ważnych kwestiach, które dotyczyć Was będą, kiedy do nas wrócicie 🙂
Trzymajcie się zdrowo i do zobaczenia!
Środa, 20.05.2020 r.
Dzień dobry, kochani!
Dzisiaj ponownie udamy się do świata naszych uczuć i emocji! Na początek spójrzcie na przygotowaną poniżej „Księgę emocji” i spróbujcie przypomnieć sobie wszystkie znane Wam uczucia:
Aby jeszcze lepiej nauczyć się je wyrażać i odgadywać, będzie nam potrzeba kilku ćwiczeń. Na początek spróbujcie sami przed lustrem zrobić wszystkie miny z „Księgi emocji”. Następnie zaproście do wspólnej zabawy najbliższych! Spróbujcie odgadnąć po minie różne emocje pokazywane przez rodziców, a następnie zamieńcie się rolami. Ciekawe, czy udało Wam się pokazać i odgadnąć wszystkie emocje z naszej księgi?
A teraz proponujemy Wam krótkie opowiadanie. Posłuchajcie, co przydarzyło się pluszowym zwierzątkom podczas urządzania swoich domków.
Co się wydarzyło w Pluszątkowie
Maria Rosińska
W Pluszątkowie różnie bywa. Raz jest smutno, a raz wesoło. Czasem panuje zgoda, a czasem wybuchają kłótnie.
Pewnego razu przeżyły pluszątka bardzo dziwny dzień. Miały już wtedy pobudowane swoje domki i właśnie się w nich urządzały. Tylko Mucha, która nie mogła się jakoś zdecydować, gdzie sobie postawić domek, fruwała niespokojnie nad Pluszątkowem, napełniając całą osadę dokuczliwym bzykaniem.
Wyszła przed domek Myszka. A Mucha, która w tej chwili przelatywała nad jej domkiem, sfrunęła błyskawicznie w dół i ugryzła Myszkę w nosek.
– Ojej! – pisnęła Myszka i umilkła, bo właśnie stanął przed nią Kot.
– Zabrakło mi kretoniku na firaneczki do kuchni, a ty masz tyle różnokolorowych szmatek.
Czy mogłabyś dać mi którąś? – zapytał.
– Nie mam żadnych szmatek! – rozzłościła się Myszka. A rozzłościła się dlatego, że ją Mucha ugryzła w nosek.
Wraca Kot do domu, a tu już przed progiem czeka Pies.
– Przybijałem właśnie półkę – mówi – i zabrakło mi gwoździ. Zdaje się, że ty masz ich jeszcze sporo. Czy mógłbyś mi dać chociaż dwa?
– Nie mam już gwoździ – burknął Kot i wszedł do domku. A burknął, bo był zły, że mu Myszka nie dała kretoniku.
Wraca Pies do domu, a tu już przed domem czeka Prosiaczek.
– Piec w mojej kuchni dymi – pokwikuje płaczliwie – gdybyś mi dał trochę gliny, może bym sobie jakoś poradził.
– Nie mam gliny – warknął pies. A warknął tak, bo był zły, że mu Kot nie dał gwoździ. Wraca Prosiaczek do siebie, a tu przed progiem czeka Miś.
– Zabrakło mi siana do wypchania poduszki – mówi. – Czy nie została ci przypadkiem zbyteczna garstka?
– Ani źdźbło nie zostało! – fuknął prosiaczek. A fuknął tak, bo był zły, że mu Pies nie dał gliny.
Wrócił Miś do siebie, usiadł z ponurą miną na progu. A księżyc, wycięty ze srebrnego pluszu i zawieszony nad Pluszątkowem na błękitnej nitce, odwrócił się teraz bokiem i wyglądał jak bardzo cienki rogalik.
Minęło pół godziny, a potem godzina i Myszkę przestał boleć nosek. I zaraz sobie zaśpiewała piosenkę: – Tralala-tralala- tralala!
Była to bardzo ładna piosenka i jak się ją śpiewało, nie można było się już złościć. Spojrzała Myszka na stół. A tam leżały kolorowe kretoniki.
„O! Ten zielony w białe groszki będzie w sam raz dla Kotka – pomyślała – zaraz mu go zaniosę. Na pewno się ucieszy.”
– Patrz, co znalazłam jeszcze wśród swoich szmatek – uśmiechnęła się. – Ten wzór nadaje się do okien w twojej kuchence. Chcesz, to zaraz spróbujemy, jak to będzie wyglądało? – i raz dwa zrobiła Kotkowi firaneczki.
Myszka poszła do domu. Siedzi Kot w kuchni, patrzy na okno, na firanki. A właśnie obok okna wisiała półeczka.
„Ach, prawda – przypomniał sobie – przecież Pies nie może przybić półki, bo nie ma gwoździ.
Dlaczego mu ich nie dałem? Mnie już są niepotrzebne”.
I prędko zaniósł Psu całą paczkę gwoździ.
– Przynoszę wszystkie – powiedział – wybierz sobie, jakie ci są potrzebne, i weź parę na zapas. W gospodarstwie zawsze się przydadzą.
Przybił Pies półkę nad kuchnią, ustawił na niej garnki i talerze.
„Ach! – przypomniał sobie. – Przecież u Prosiaczka piec dymi! Może biedak nawet obiadu nie mógł ugotować? A ja mu nie dałem gliny. Ładny ze mnie sąsiad!”
I zaraz pobiegł do Prosiaczka z dużą bryłą gliny.
– Pokaż no ten piec! – zawołał od progu. – Aha, aha… – mówił, oglądając dokładnie. – Już widzę, co tu trzeba zrobić. Zaraz ci pomogę, to będzie prędzej.
Przestał piec dymić i Prosiaczek ugotował kolację. No, teraz jeść i spać.
I nagle przypomniał sobie Misia. Przecież Misiowi zabrakło siana do poduszki!
– Ach! – krzyknął Prosiaczek. – Wart jestem, żeby mi natrzeć uszu!
Zostawił kolację na stole. Pobiegł do komórki, chwycił wiązkę siana i popędził, aż się za nim kurzyło.
– Misiu! – mówi już w progu ze skruchą. – Misiu, nie gniewaj się! Nie wiem, co mi się stało, że ci tego siana nie dałem. Ufff! – tak się zasapałem… Ale to nic. Zaraz pomogę ci wypchać poduszkę!
A gdy pachnąca sianem poducha leżała na tapczanie, Prosiaczek powiedział jeszcze:
– Nie gniewasz się już na mnie, Misiu?
– Ależ skąd! – zapewnił Miś, ściskając serdecznie Prosiaczka.
I zaraz zrobiło się wesoło w całym Pluszątkowie. A księżyc wycięty ze srebrnego pluszu i zawieszony nad Pluszątkowem na błękitnej nitce, zwrócił się znowu przodem do Pluszątkowa i wyglądał teraz jak okrągła, pyzata bułeczka.
Postarajcie się teraz odpowiedzieć na pytania:
1.Kto mieszkał w Pluszątkowie?
2.Co robiły pluszaki w swoim miasteczku?
3.Jaka przygoda spotkała Myszkę?
4.Czego potrzebował Kot, Pies, Prosiaczek, Miś?5.Kogo zwierzęta poprosiły o pomoc?
6.Jaka atmosfera panowała w Pluszątkowie?
7.Kiedy się zmieniła?
8.Komu pomogła Myszka, komu pomógł Kot, Pies, Prosiaczek?
9.Z jakiego powodu księżyc obrócił się znowu do Pluszątkowa?
Czasami, gdy ktoś nam sprawi przykrość i jesteśmy smutni, stajemy się również niemili dla innych. Taka właśnie sytuacja spotkała pluszaki, gdy urządzały swoje domki. Pluszowej Myszce poprawił się humor, gdy przestał ją boleć nosek i zaśpiewała sobie piosenkę. Jak myślicie, co jeszcze może nam pomóc, gdy jesteśmy smutni? Posłuchajcie wierszyka:
W wierszyku pojawiło się trudne słowo – empatia. Jest to taka specjalna umiejętność zrozumienia uczuć i emocji innych ludzi. Tak się właśnie dzieje w przyjaźni. Na przyjaciela zawsze możemy liczyć – wtedy gdy jesteśmy weseli i szczególnie wtedy gdy jest nam smutno. Spójrzcie na ilustracje przedstawiające Lenkę i Mikołaja. Jak myślicie, czy są oni przyjaciółmi?
Czasami, gdy to my sprawimy komuś przykrość, musimy go przeprosić. Gdy z kolei ktoś zrobi dla nas coś miłego, musimy mu podziękować. A kiedy to my potrzebujemy czegoś od drugiej osoby, to musimy ją o to poprosić. Spróbujcie wykonać kartę pracy dotyczącą 3 magicznych słów: „dziękuję”, „przepraszam” i „proszę”. W tym celu obrysujcie czerwoną kredką odpowiednie obrazki:
Posłuchajcie przy tym piosenki „Grzeczne słówka”. Jeżeli Wam refren porządnie zapadnie w pamięć to już nigdy nie zapomnicie o byciu wzorowym przedszkolakiem!
Na koniec przygotowaliśmy dla Was kilka kart pracy, które przypomną Wam najważniejsze emocje i uczucia:
Milej zabawy z emocjami i do zobaczenia w piątek! 🙂
Poniedziałek, 18.05.2020 r.
Witajcie Skarby!
Każdemu z nas towarzyszą uczucia. Wiąże się z nimi odczuwanie emocji. Emocje mogą być dobre i złe. Wszystkie są nam potrzebne, żeby reagować na to, co nas spotyka. Obejrzyjcie proszę bajkę, która dokładnie wytłumaczy Wam słowo „uczucia”.
Radość, smutek i gniew to uczucia, których doświadczamy najczęściej. Czasem jesteśmy też rozdrażnieni, znudzeni lub zrozpaczeni – to taki bardzo duuuży smutek.
Spróbujcie proszę nazwać emocje, jakie towarzyszą dzieciom na ilustracji. Odczytywanie uczuć wcale nie jest proste, często nawet dorośli mają z tym problem. Poproście o pomoc kogoś z domowników.
Od urodzenia towarzyszą nam emocje. Posłuchajcie jakie.
Teraz proponujemy Wam dwie karty pracy.
W pierwszym zadaniu trzeba połączyć linią w pary chłopca i dziewczynkę, którzy mają taką samą minę, czują te same emocje! Nazwijcie je. Są to: złość, radość, strach, smutek i zadowolenie.
Zadanie drugie polega na tym, żeby odczytać, na których ilustracjach dziewczynka jest w dobrym humorze, a na których w złym. Proszę otoczcie je pętlą.
Aby dokładniej rozpoznawać i nazywać emocje zagrajcie w proste memory – „Uczucia”. Wydrukujcie i wytnijcie karty, albo spróbujcie je narysować sami 🙂
Najmilszym uczuciem, jakiego doświadczamy, jest miłość.
Dzieci najbardziej na świecie kochają swoich rodziców… przytulcie się teraz mocno do mamy lub taty i powiedzcie sobie nawzajem: „kocham Cię!” – ciepełko w serduchach gwarantowane!
Do zobaczenia w środę!
Drogie smyki!
Dziękujemy Wam za tyyyle zdjęć! Aż się boimy, czy przypadkiem któreś nam nie uciekło, bo koniecznie trzeba pokazać, jakie jesteście piękne i zdolne! A jakie pracowite! Spójrzcie sami na te wszystkie prace plastyczne, kolorowanki, wyklejanki, wydzieranki, na flagi, trójwymiarowe stworzenia, bajeczne zakładki, trudne karty pracy, szaaaał! Dzięki i jeszcze raz dzięki Agatko, Amelko D. i B., Aniu, Antosiu, Dawidku, Franiu, Oliwierku i Wikuniu! Pozdrawiają Was Wasze Panie i biją ogromne brawa! („Klap, klap, klap” 🙂 ).
Piątek, 15.05.2020 r.
Dzień dobry nasze dzieci!
Zabieramy się do główkowania? Chyba słyszymy Wasze głośne: „Taaaaak!” :-). Na dobry początek dzisiejszego dnia wysłuchajcie krótkiego utworu operowego rosyjskiego kompozytora, Nikołaja Rimskiego-Korsakowa.
A teraz spróbujcie odpowiedzieć na pytania:
- Z czym kojarzy Wam się ten utwór?
- Gdzie możemy usłyszeć takie dźwięki?
Doskonale! Utwór nosi tytuł „Lot trzmiela”, a jego samego i wiele innych owadów spotkać możemy na łące.
Zapraszamy Was teraz na film interaktywny, zawierający w sobie zagadki prosto z wiosennej łączki. Spróbujcie podać nazwę zwierzęcia, zanim pojawi się jego zdjęcie i nazwa. Powodzenia!
Czas na zadania praktyczne. Oczywiście dla Was – zawsze kolorowe i śliczne 🙂
Wasze oczka i rączki się napracowały, czas chwilkę odpocząć. Poproście rodziców, żeby przeczytali Wam zabawną historię pani Hanny Ożogowskiej – „O ślimaku, co pierogów z serem szukał”.
Zachciało się pewnemu ślimakowi pierogów z serem. Nie dziwcie się temu. Tyle razy słyszał: „Ślimak, ślimak wystaw rogi, dam ci sera na pierogi!”. Ale chociaż rogi pokazywał – nikt obietnicy nie spełniał, więc postanowił sam o pierogi się postarać.
Zwierzył się ślimak znajomej jaszczurce i zapytał, czy wie, gdzie też te pierogi mogą rosnąć.
– Pierogi – zamyśliła się jaszczurka – Nie, nie wiem, gdzie rosną. Powiem ci tylko tyle, że tu w ogrodzie na pewno ich nie ma. Są tu wszystkie warzywa: pomidory, kalafiory, nawet dynie, ale pierogi? Nie, tego tu nie ma. Może rosną na łące?
Powędrował ślimak na łąkę. Domyślacie się, że mu to łatwo nie przyszło. Nogę miał przecież tylko jedną i posuwał się na niej bardzo powoli.
Na łące spotkał swojego kuzyna, ucieszył się bardzo i od razu go zapytał:
– Powiedz mi, mój drogi, czy tu rosną pierogi?
– A co to takiego?
– To jest coś dobrego do jedzenia.
– Na łące rośnie koniczyna, jaskry i mlecze, ale o pierogach słyszę po raz pierwszy. Nie, na pewno tu nie rosną. Może rosną nad stawem?
Powędrował ślimak nad staw. Spotkał tam również kuzyna – ślimaka wodnego.
– Dzień dobry, mój drogi, czy tu rosną pierogi?
-Tu, nad wodą rośnie trzcina, tatarak, wierzby i niezapominajki, ale pierogów tu nie ma. Zapytaj o nie w lesie.
Powędrował ślimak do lasu. Spotkał tam ślimaka leśnego.
– Dzień dobry, mój drogi, czy tu rosną pierogi?
– Ja znam tylko tę stronę lasu. Tu rosną paprocie, borówki i czarne jagody. O pierogach nic nie słyszałem.
– A jak daleko na drugą stronę lasu?
– O, bardzo daleko! Jeden z moich znajomych poszedł tam i wrócił po dwóch latach. W połowie drogi zastała go zima i musiał się zakopać na zimowy sen.
– Hmm, to rzeczywiście daleko…
– Wiesz co? Chodźmy do sowy – mądrej głowy, ona na pewno nam powie, gdzie rosną pierogi.
Przywędrowały ślimaki pod pień dębu. Ten leśny podniósł różki do góry i powiedział:
– Pani sowo – mądra głowo, rzeknij do nas mądre słowo!
Wyjrzała sowa z dziupli. Ślimaki grzecznie ją pozdrowiły, a potem ten ogrodowy zapytał o pierogi. Mądra sowa pokiwała głową i powiedziała:
– Oj, głuptasy, głuptasy! Przecież pierogi to nie roślina, to potrawa dla ludzi, którą robi się z ciasta i z sera. Czy wam się w głowie przewróciło, że szukacie pierogów?
Jak niepyszne wracały ślimaki spod dębu. W drodze ten leśny zapytał:
– Czy ty czujesz, że masz w głowie przewrócone?
– Nic a nic. Ale może tam już wszystko wróciło na swoje miejsce, bo i pierogów mi się odechciało. Najlepsze jednak są listki sałaty.
Odpoczęliście? Z pewnością! To spójrzcie poniżej, co jeszcze dla Was przygotowałyśmy. I pamiętajcie! Nie wszystko od razu – macie cały piątek, sobotę i niedzielę 🙂
W trakcie wycinania i klejenia możecie posłuchać sobie piosenki „Bąki z łąki”!
Fajnie, że jesteście z nami! Udanego weekendu, uściski!
Zapraszamy Was teraz do zadań dla spostrzegawczych biedronkolubów! Z całą pewnością wykonanie tych kart pracy wymaga dużo skupienia i wytrwałości. Powodzenia!
Proponujemy wam także pracę ulubioną techniką plastyczną przedszkolaków: origami płaskiego z koła. Świetnie ćwiczy małe paluszki, a jeszcze bardziej główki, bo trzeba trochę przy tym pomyśleć.
Do wykonania jednej biedronki potrzebujemy trzech kół jednakowej wielkości (dwa czerwone i jedno czarne) o średnicy ok. 8 cm, jednego czarnego koła o średnicy o połowę mniejszej oraz kółeczek na kropki (mogą też być narysowane lub wyklejone z plasteliny). Lecąca biedronka potrzebuje jeszcze dwóch dużych kół – skrzydeł, najlepiej z papieru do pieczenia, ale może też być biała kartka.
Sklejając biedronkę zaczynamy od przymocowania głowy do tułowia (od spodu), następnie na wierzchu przyklejamy czerwone skrzydła złożone na połowy. Chcąc wykonać biedronkę, która leci, najpierw przyklejacie złożone na pół białe skrzydełka do złożonych czerwonych, a dopiero potem przymocujcie je razem do tułowia. Na koniec czas na kropki. Zróbcie kilka biedronek lecących i spacerujących. Ile kropek mogą mieć biedronki?
Z waszych biedronek poukładajcie rytmy
według wzoru i powtórzcie chociaż raz:
Możecie także samodzielnie wymyślić rytmy oraz je powtarzać.
Jeśli nie macie pomysłów, układajcie tak:
Biedronka lecąca w górę, biedronka idąca w prawo (teraz powtarzamy).
Biedronka idąca w górę, biedronka idąca w prawo, biedronka lecąca w lewo (teraz powtarzamy).
Spójrzcie teraz na obrazek i spróbujcie odpowiedzieć na pytania:
Ile biedronek spaceruje po trawkach, a ile szykuje się do oblotu?
Których jest więcej?
Ile jest wszystkich biedronek?
Ile biedronek na dwie kropki, ile sześć, a ile siedem?
Których jest najwięcej?
Ile jest kwiatów na łące?
Czego jest więcej: kwiatów czy biedronek?
Na koniec mamy dla Was cudne opowiadanie pt. „Dwie biedronki z jednej łąki” z książki Joanny Wachowiak „Opowiastki dla małych uszu”.
🙂 Dziękujemy za uwagę, papatki! 🙂
Poniedziałek, 11.05.2020 r.
Witajcie, żabki!
W tym tygodniu poznamy bliżej łąkę i jej mieszkańców. Ale czy wiecie, co to właściwie jest łąka? Przeczytajcie z rodzicami poniższy wiersz, a dowiecie się, co dzieje się na łące po deszczu:
Ewa Stadtmiiller
Łąka
Leci siwa mgła do góry,
wnet się zmieni w ciemne chmury.
Pada deszczyk prosto z nieba,
tego nam tu było trzeba.
Rośnie trawa, ile zdoła,
kwitną kwiaty, pachną zioła.
Obudziły się biedronki,
pszczoły, trzmiele oraz bąki.
Frunie motyl pod niebiosy,
żabie chóry ćwiczą głosy.
Środkiem łąki bociek człapie,
zmykaj żabko, bo cię złapie.
Całe szczęście, że nie tylko w wierszyku ale również u nas za oknem ostatnio spadło trochę deszczu i również możemy powoli zacząć podziwiać piękną, zieloną łąkę okrywającą się kwiatami. Pojawili się już również i mieszkańcy łąki. Przyjrzyjcie się proszę ilustracji i spróbujcie nazwać, podzielić na sylaby i rytmicznie wypowiedzieć nazwy zwierzątek, które rozpoznajecie.
Przyjrzyjmy się bliżej dwóm mieszkańcom łąki. Posłuchajcie wierszyka a dowiecie się o kogo chodzi:
Żaby i bociany
Zbigniew Dmitroca
Na wiosennej łące
Niedaleko wody
Bociany z żabami
Bawią się w podchody.
Żaby dobrze wiedzą,
Co bociany jedzą,
Ale się nie boją
I cicho nie siedzą…
Rzekła pierwsza żaba:
– Jestem taka słaba…
Powiedziała druga:
– Jeden do mnie mruga!…
Powiedziała trzecia:
– Dla mnie tu przyleciał!
Powiedziała czwarta:
– Jestem więcej warta…
Zaśmiała się piata:
– To mnie się przygląda…
Na to rzekła szósta:
– Strzeżcie się oszusta!
Pierwszy bocian na to:
– Już niedługo lato…
Drugi bocian: – E tam,
Pleciesz jak poeta…
Na to trzeci bocian:
– Plecie twoja ciocia!
Zarechotał czwarty:
– Plecie nie na żarty…
Piaty zaklekotał:
– Ale dziś spiekota…
Na to bocian szósty:
– A ja brzuch mam pusty…
Gdy tylko bociany
Do żab się zbliżają,
Mądre żabki szybko
Nurka w wodę dają…
Postarajcie się teraz odpowiedzieć na pytania:
Kto bawił się na zielonej łące?
Co jedzą bociany?
Co robią mądre żabki?
Możecie też sobie obejrzeć zabawny animowany teledysk do piosenki „Była sobie żabka mała”. Porozmawiajcie z rodzicami o tym, co przydarzyło się żabiemu smykowi! 🙂
A teraz wszyscy chętni kolorują małą żabkę! Możecie zrobić z niej chłopca, lub dziewczynkę – wystarczy dorysować, na co komu przyjdzie ochota!
Zapraszamy Was też do wykonania geometrycznego bociana! Wytnijcie i ułóżcie wszystkie figury geometryczne według ilustracji. Na kartce formatu A3 (dwie sklejone dłuższymi brzegami kartki A4) postarajcie się namalować kredkami lub farbami wiosenną łąkę i przyklejcie bociana. Piękna praca gotowa!
A może niektórzy z Was woleliby wykonać swoją własną żabkę metodą origami? 🙂
Potrzebna jest Wam jedynie kartka A4 koloru zielonego. Przygotujcie ją i zginajcie według instrukcji znajdującej się poniżej.
Na koniec możecie dorysować lub dokleić swojej żabce oczka i gotowe! Zróbcie kilka żabek i urządźcie rodzinne wyścigi! Ciekawe, kto wygra? 🙂
Możecie teraz zaprosić kogoś z domowników do wspólnego tańca! Ubierzcie maski i pofikajcie, jak żabka z boćkiem poniżej:
Jeśli macie jeszcze trochę siły, to czeka na Was wiosenna matematyka na łące. Oto dwie karty pracy na porównywanie wielkości oraz liczenie w zakresie 6:
Wesołej zabawy na wiosennej łące i do zobaczenia w środę, na spotkaniu z kolejnymi jej mieszkańcami!
Piątek, 08.05.2020 r.
Hej, dzieciaki!
Dzisiaj kolejna porcja dobrej zabawy w niezwykłej krainie bajek i baśni ukrytej w książkach dla dzieci.
Czy wiecie, że…
Gdy ktoś nad książką głowę schyli,
Jest tu i znika w jednej chwili.
Przebywa teraz gdzieś daleko,
Może nieznaną płynie rzeką,
Może świat cały zwiedza właśnie,
Może jest najdzielniejszym z ludzi,
Może ze smokiem walczy w baśni,
Może królewnę śpiącą budzi.
Książka radości daje tyle,
W wielki nieznany świat wprowadza,
Gdy ktoś nad książką się pochyli,
Cisza –
Nie trzeba mu przeszkadzać.
A teraz kilka ciekawych, zaczytanych kart pracy specjalnie dla Was! Do dzieła, kochani!
Obejrzyjcie sobie teraz jedną z bajeczek:
Jeśli uważnie oglądaliście, nie będziecie mieli problemów z wykonaniem następnego zadania. Otóż, spośród różnych przedmiotów przedstawionych na planszy (arkusz B) należy wyciąć nożyczkami tylko te, które w swojej chatce miała zła Czarownica. Następnie wklejamy je w okienka na planszy z chatką Czarownicy (arkusz A).
To może teraz, dla odmiany, odgadniecie kilka zagadek? Będą one wprowadzeniem do ostatniej zabawy, jaką Wam zaproponujemy dzisiejszego dnia. Skupcie się teraz, niech rodzice przeczytają Wam zagadki, a Wy spróbujcie je odgadnąć.
Choć to nie rolnik, lecz rolę ma.
Często w teatrze lub filmie gra.
(aktor)
Powiedz, jakie lalki w teatrze spotykasz,
Które mówią ludzkim głosem, tańczą na patykach?
(kukiełki)
Jak się nazywa taki budynek,
W którym zobaczysz scenę, kurtynę?
Krzesła tam stoją rząd za rzędem,
A ja tam bajkę oglądać będę.
(teatr)
Jesteśmy w teatrze.
Z jakiej części sali będziemy na scenę
Pilnie spoglądali?
(widownia)
A może macie ochotę sami pobawić się w teatr? Może wymyślicie inne, niezwykłe przygody dla Jasia i Małgosi?
Jeśli macie ochotę, poproście rodziców, aby wydrukowali wam sylwetki głównych bohaterów bajki i … bajecznej zabawy!!! Możecie spróbować sami ich narysować, albo poprosić o to rodziców, na pewno się postarają z sylwetami, które Wy pokolorujecie 🙂
To już wszystko! Życzymy Wam miłego weekendu 🙂
Środa, 06.05.2020 r.
Kochani!
Dzisiaj zaczynamy od wysłuchania jednej z opowieści, która często opisywana jest w książkach. Kiedy i kto ją wymyślił, dziś nie wiemy, ale jest na tyle lubiana, że wielu autorów przedstawia ją dzieciom na całym świecie. To opowieść o Kocie w butach. Tę, której za chwilę posłuchacie napisał dla polskich dzieci Jan Brzechwa.
A może macie tę bajkę w swojej domowej biblioteczce? Teraz jest dobry moment, żeby ją sobie przypomnieć.
Ciekawe, czy potraficie naśladować koty?
Poruszajcie się jak kotki na dłoniach i stopach.
Zróbcie koci grzbiet.
Siedząc na podłodze, ułóżcie dłonie w kształt miseczki i naśladujcie picie mleka.
A teraz, jak najedzone kotki, oblizujcie wargi i zamiauczcie.
🙂 Świetnie! 🙂
Teraz kilka zadań do wyboru, ale możecie wykonać je wszystkie!
Jesteście bardzo dzielni! Teraz w prosty sposób możecie z pomocą kogoś starszego skleić pięknego kota. Potrzebna będzie kartka brystolu, nożyczki, klej , zszywacz biurowy (niekoniecznie, ale ułatwia pracę), pisak lub kredka oraz kartka na podstawkę dla kotka.
Instrukcja wykonania kotka:
Przygotujcie dwa prostokąty (odcinany z krótszej strony kartki) o wymiarach 7×21 cm oraz pasek 2×21 cm. Pierwszy pasek to będzie głowa kota. Od góry paska wycinamy uszy (można je sobie wcześniej narysować). Na zdjęciu mają głębokość 3 cm. Zwijamy w rulon pozostałą część papieru, aby wystawały uszy i zszywamy zszywaczem albo sklejamy. Możemy wyciąć i nakleić oczy, ale możemy też narysować. Tylko od was zależy, jaki pyszczek będzie miał wasz kotek.
Drugi pasek papieru to tułów i nogi kotka. Z obu stron kartkę nacinamy przez środek na głębokość 8 cm. tak powstaną nogi. Powstałe łapki na końcach zaokrąglamy nożyczkami i zaginamy na głębokość 1 cm. Poduszeczki łapek przyklejamy do kartki tak, aby sprawiały wrażenie, że kot stawia kroki. Teraz mocujemy głowę do tułowia, zaokrąglamy nożyczkami wąski pasek papieru i przyklejamy go od tyłu. Wywijamy ogonek.
Postarajcie się, aby wasz kot był bardzo tajemniczy 🙂
Pozdrawiamy Was gorąco i baaardzo dziękujemy za przesłane zdjęcia obu Antosiom, Dawidkowi i Wiktorii! Podziwiamy Waszą chęć do działania, również według naszych pomysłów, co jest szaaalenie miłe :-). Karty pracy i dzieła plastyczno-techniczne udają Wam się fantastycznie, zdolne z Was po prostu smyki! Dowody zobaczcie wszyscy sami 🙂 Do zobaczenia w piątek!
Poniedziałek, 04.05.2020 r.
Cześć, bystrzaki!
Jesteśmy przekonane, że w domu macie mnóstwo książek. Rodzice pewnie często Wam je czytają!
Lubicie oglądać w nich ilustracje? Naszym zdaniem tak, bo pamiętamy, jak chętnie korzystaliście z kącików literackich w przedszkolu.
Skąd książka wzięła się u Was w domu? Nie wiecie? To poznajcie drogę książki od pomysłu autora – do waszych rąk:
Prawda, że książka ma długą trasę do przebycia? Prześledźcie ją spokojnie jeszcze raz za pomocą historyjki obrazkowej, która utrwali nowe słowa:
A teraz spróbujcie odgadnąć zagadki związane z dzisiejszym tematem.
Choć nie ma zamka ani kluczyka,
często otwierasz ją i zamykasz.
W swym wnętrzu wiele tajemnic mieści,
wierszyków, bajek i opowieści.
(książka)
Jest takie miejsce gdzie książka czeka.
Jest w niej czarodziej i wielka rzeka.
Czy takie miejsce już poznajesz?
Nie płacisz za nią, ale oddajesz!
(biblioteka)
Możesz książek w niej bez liku
kupić mały czytelniku!
(księgarnia)
Pisze książki i wierszyki
Bajki, baśnie i legendy.
Swoje myśli nam napisze
Byśmy w książce je znaleźli.
(pisarz)
Ma komputer, ma też kredki
Kreśli kropki, kółka, kreski
I rysuje nam wspaniałe
Krasnoludki duże, małe
Które w książce oglądamy.
(ilustrator)
Księgarnia i biblioteka to miejsca, gdzie poznajemy nowe książki.
W księgarni je kupujemy, a w bibliotece wypożyczamy. Te ostatnie po przeczytaniu musimy oddać!
Zobaczcie, co o bibliotece wiedzą Peppa i George.
To nie wszystko, kochani! Dzisiaj zadanie nie lada!
Robimy zakładki do książki w dwóch wersjach do wyboru! 🙂
Zdjęcia powyżej i poniżej to tylko wzory! Nie trzeba się do nich szczególnie przywiązywać – to tylko propozycje i punkt wyjścia :-). Ale z pewnością przyda się Wam instrukcja wykonania zakładki narożnikowej, którą znajdziecie tutaj —-->klik<—–.
Czekamy na Wasze zakładki. Przysyłajcie na e-maile grupowe:)
Dzieci z grupy 5 (czterolatki) prosimy o zrobienie kart pracy ze stron: 30, 31 i 32.
Macie też możliwość stworzenia zakładki do książki dla siebie lub kogoś z rodziny.
To karta 28 z teczki plastycznej! Miłej zabawy!
A dla wszystkich 3 i 4 – latków (i chętnych 5-latków również!) mamy karty pracy.
Poproście rodziców, aby najpierw przeczytali wam historię „Trzech świnek” w książce z bajkami :-). Te historyjkę łatwo opowiedzieć, a nawet zilustrować, jeśli ktoś akurat nie ma jej w domowej biblioteczce.
Widzimy się w przyszłą środę, uściski! 🙂